Witam, witam !
Już niedługo święto Halloween, które jest coraz bardziej (moim zdaniem) popularne w Polsce.
Osobiście nic do tego nie mam, aczkolwiek ja jestem tradycjonalistką i rano 1 listopada wybieram się na groby moich bliskich.
A'la Halloween zrobię sobie może 2 listopada, bo wtedy mam urodziny ;)
To straszne święto obchodzono już 2000 lat temu. Zapoczątkował je Celtycki
lud, obchodząc 31 października święto zwane "Wigilia
Wszystkich Świętych". Według dawnych wierzeń dusze zmarłych wracały w
następnym roku na ziemię, żeby wejść w ciała żywych. Aby temu zapobiec, 31
października Celtowie konstruowali przeróżne, straszne maski i
przebrania, mające imitować demony i upiory. Przebrani tańczyli wokół
rozpalonych ognisk, robiąc dużo hałasu, żeby je odpędzić, jak najdalej od
ludzkich siedzib. Był to dobry czas na wróżenie, gdyż uważano, że otwierają się
wrota przyszłości, a mnogość przebywających na ziemi dusz, pomaga
wróżbitom.
Charakterystycznym elementem pejzażu na Halloween są
ustawiane tego dnia w ogrodach dynie z wyciętymi dziurami oznaczającymi nos i
oczy, i często ze świecącymi lampionami w środku. Zwyczaj ustawiania dyń, zwanych
"Jack-o-lantern", tłumaczy inna legenda irlandzka, o niejakim Jacku -
pijaku i włóczędze.
Przedstawiam wam też ciekawe przebrania jakie znalazłam w internecie.
A Wy co sądzicie o tym święcie ?